Skip to content

syndrom gotującej się żaby

1. jeśli temperatura wody będzie rosnąć szybciej niż dwie setne stopnia celsjusza na minutę, żaba z niej wyskoczy, ratując swoje istnienie. wolniejsze podgrzewanie sprawi, że płaz będzie dostosowywać się do coraz gorszej sytuacji, a gdy wreszcie stanie się ona krytyczna, nie będzie miał siły na wielki skok dla żabskości, ponieważ całą energię stracił na aklimatyzację

2. wyskoczyłam w porę, chociaż kochałam tę wodę (gdy jeszcze nie umiałam czytać, babcia mirka adresowała do mnie kartki pocztowe z sanatoriów i innych wojaży per mądralinka zdanewicz. dziś są moimi zakładkami do książek)

3. po co gotować żabkę? niby mądralinka, a jednak też nie wiem. to jak w ruchu drogowym – twoja przepisowa jazda wcale nie oznacza, że z naprzeciwka nie nadjedzie ci samozwańczy król szos

4. historia jak moneta, którą zdążyłam obrócić w myślach tysiąc razy. dlatego tym bardziej porusza roma cuaróna (może nigdy nikt ładniej o empatii) czy wywiad z weroniką rosati (autorytet żadny, ale doświadczenie ważne). pech to nie grzech, nie ma co się wstydzić

5. rzeźbienie jest bardzo proste – wystarczy odrzucić z bryły to, co niepotrzebne (michał anioł)

Be First to Comment

Dodaj komentarz