miłość miała bronić dziś kogoś w sądzie, ale pani prokurator musiała najpierw odczytać akt oskarżenia, długi jak litanii loretańskich sto, trwało to i trwało. końca nie było słychać, w związku z czym zarządzono nawet przerwę, aby struny głosowe szacownej prelegentki choć przez chwilę odpocząć zdołały (lubię takie przerwy oraz gdy sądy są od kancelarii katowickiej daleko i trzeba do nich dojechać, na przykład do pszczyny…
Leave a Commentoświaty kaganiec Posts
zdj. ‚śpiąca królewna’ (1959)
statystyki interesują mnie raczej średnio, bo wiadomo – gdy idę na spacer z psem, to teoretycznie oboje mamy po trzy nogi, jednakże wieści dobiegające z kulinarnego frontu są doprawdy zatrważające: podobno aż 70% kobiet deklaruje, że nie lubi gotować! kilkaset lat temu za podobne herezje lądowało się na stosie, a jeszcze na początku wieku ubiegłego można było z tej przyczyny wieść nieciekawy żywot starej panny. dziś nasza globalna wioseczka jest o wiele bardziej wyrozumiała dla kucharek wierzących, ale niepraktykujących (o tempora, o mores!). co osobiście bardzo mnie cieszy, bo książki kucharskie to jedyne publikacje, w których nie gustuję.
2 komentarzemiejsce: instytut filologii polskiej
osoby dramatu: ja i moja pani promotor – mądra, rzeczowa, powściągliwa. bardzo ją cenię
rozmawiamy.
2 komentarze